Szumnie zapowiadane zmiany w składce zdrowotnej dla firm już są znane. I co można powiedzieć? Dużo szumu o nic, z dużej chmury mały deszcz… Niektórzy mikro przedsiębiorcy mogą liczyć owy zysk na składce na poziomie 105 zł. Jak wskazuje Ministerstwo Finansów wprowadzone zmiany to „wyważenie interesu budżetu i biznesu”. A mówiąc po ludzku – to pseudo korzyści, zaproponowane byleby coś zrobić, ale realnie przedsiębiorcy ich nie odczują.
Co się zmienia?
Po pierwsze, dochody ze sprzedaży środków trwałych nie będą już wliczane do podstawy oskładkowania. To oznacza, że jeśli sprzedasz firmowego laptopa, to na zdrowotną nie musisz już dorzucać. Po drugie, minimalna składka zdrowotna spadnie – będzie liczona od 75% płacy minimalnej, a nie jak dotąd od pełnej pensji minimalnej.
Ile zyskasz? I czy “na waciki” wystarczy…
W praktyce? Przedsiębiorca o minimalnych dochodach zapłaci składkę w wysokości 314,96 zł zamiast obecnych 420 zł. Oszczędność: 105 zł miesięcznie. To wystarczy na… dwie kawy specialty, pół baku paliwa albo kilka paczek ulubionych czekoladek.
Dla kogo to dobra wiadomość?
Dla tych, którzy zarabiają na swojej firmie naprawdę niewiele. Czyli głównie mikroprzedsiębiorców, którym zysk na poziomie płacy minimalnej wydaje się marzeniem nie do spełnienia. Reszta raczej nie zauważy różnicy – poza tym, że znowu muszą uczyć się nowych zasad.
A co na to NFZ?
Z ubytkiem 1,5 mld zł w budżecie NFZ poradzi sobie dzięki dotacji. Czyli w sumie… jakoś to będzie. Jak zawsze. Podczas dyskusji nad projektem w Sejmie wiceminister finansów Marcin Łoboda mówił, że projekt jest „wyważeniem interesu budżetu państwa i przedsiębiorców”. „Każde wymierne wspomożenie małych i średnich przedsiębiorstw przynosi dodatkowe PKB i podbija polską gospodarkę, zwłaszcza w zakresie inwestycji”, dodał Łoboda.
Co dalej?
W 2026 r. szykują się kolejne zmiany – m.in. stała ryczałtowa składka dla części przedsiębiorców. Reforma będzie szczególnie istotna dla osób prowadzących działalność o niskich i średnich dochodach. I rzeczywiście, o ile wejdzie w życie, może obniżyć znacząco koszty prowadzenia działalności. Powróci bowiem, nareszcie, wersja ryczałtowa składki zdrowotnej. A przynajmniej dla niektórych.
Składka zdrowotna: plany na 2026
Od 1 stycznia 2026 roku wprowadzona zostanie stała ryczałtowa składka zdrowotna wynosząca 9% od 75% płacy minimalnej. Dla przedsiębiorstw osiągających dochody do poziomu 1,5-krotności średniej płacy w sektorze przedsiębiorstw (w 2026 r. to ok. 14 tys. zł miesięcznie i 165 tys. zł rocznie) oznacza to uproszczenie systemu. Z kolei od nadwyżki dochodu ponad ten próg składka będzie liczona według stawki 4,9%.
Kto już nie może się doczekać 2026 roku?
Według wyliczeń, zmiany planowane od 2026 roku obejmą około 2,6 mln przedsiębiorców, z czego zdecydowana większość – ok. 2,45 mln – ma na nich skorzystać. Zatem jeśli tylko uda się wprowadzić ten projekt, to już spora część sektora MŚP będzie zadowolona. Zostaje więc odliczać do kolejnego nowego roku, a w tym znów zaciskać pasa. Przedsiębiorcy jednak powinni już być przyzwyczajeni, że obiecanki cacanki, a głupiemu radość, jak mówi stare porzekadło. Miało być lepiej, a na razie, cóż, jest jak jest.