Pandemia spowodowała, wraz z postępem na rynku pracy i informatyzacją, że praca zdalna stała się czymś zupełnie naturalnym, co umożliwia wykonywanie swoich obowiązków nawet gdy nie ma się możliwości czy wręcz nie można dotrzeć do biura – albo po prostu nie ma się na to ochoty.
Czas pokaże, czy wrócimy do biur po pandemii, ale słychać liczne głosy pracowników mówiące o tym, że wcale za pracowaniem w siedzibie firmy nie tęsknią. Doceniają zalety pracy zdalnej – przede wszystkim większą swobodę oraz oszczędność środków i czasu na dojazdy.
Także pracodawcy zobaczyli wreszcie, że na pracy zdalnej można zyskać – dla nich to również oszczędności związane z brakiem konieczności wynajmowania ogromnych przestrzeni biurowych i przygotowaniem setek miejsc pracy.
Być może przyszłością będzie wprowadzany już w niektórych firmach model hybrydowy. Praca zdalna lub z biura dla chętnych, rotacja pracowników pozwalająca na tylko częściowe obłożenie biura, ale jednocześnie wymagająca pojawienia się w siedzibie firmy np. raz w tygodniu czy na jeden tydzień w miesiącu. Czas pokaże, w jakim kierunku pójdą firmy oraz ile z nich rozpocznie współpracę z freelancerami.