Nie ustają dyskusje wokół tego, gdzie kończy się księgowość, a gdzie zaczyna już profesjonalne doradztwo podatkowe. Bardzo często pojawiają się wobec biur księgowych zarzuty, że wchodzą one w kompetencje doradców podatkowych i bez uprawnień świadczą tego typu usługi. Za świadczenie doradztwa podatkowego bez uprawnień grozi nawet 50 tysięcy złotych kary. Zgłoszenia nadużyć w tej sprawie trafiają czasem do prokuratury jako zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Problemem nie jest zła wola księgowych i umyślne zajmowanie się przez nich sprawami nieleżącymi w ich kompetencji, ale nieprecyzyjne przepisy. Zakres doradztwa podatkowego jest określony w treści przepisu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 5 lipca 1996 r. o doradztwie podatkowym. Należy do niego m.in. udzielanie porad, opinii czy wyjaśnień obowiązków podatkowych. Wielu ekspertów prawa uważa, że to zbyt szerokie i ogólnikowe wskazanie, co powoduje, że przepisy mogą być nadinterpretowane. Za doradztwo uznaje się wtedy udzielenie jakiejkolwiek porady. Dlatego potrzebne są nowe, precyzyjne zapisy prawne.

Więcej na temat tej kwestii przeczytasz tutaj.