Zapowiadane szumnie zwiększenie kwoty wolnej od podatku oraz podniesienie drugiego progu opodatkowania, ma niestety swoje drugie oblicze. Wynika ono z prostej zasady, żeby komuś coś dać trzeba innemu zabrać. Są to na razie tylko domysły, ponieważ poza zapowiedziami nie przedstawiono jeszcze szczegółów.
Najbardziej interesujące zmiany dla przedsiębiorców dotyczą podniesienia kwoty wolnej od podatku i zmiany w naliczaniu składki zdrowotnej.
O ile wzrost kwoty wolnej od podatku z 43,76 zł do 425 zł miesięcznie jest sprawą prostą i korzystną, to już w połączeniu ze składką zdrowotną przestaje być tak atrakcyjną.
Otóż zgodnie z zapowiedziami składka zdrowotna ulegnie zmianie w zakresie:
- naliczana będzie od uzyskanego dochodu, a nie tak jak dotychczas ryczałtowo;
- dodatkowo nie będzie ona stanowiła kwoty odliczanej od podatku ani też nie będzie kosztem uzyskania przychodu.
Spowoduje to znaczne obniżenie korzyści wynikających ze wzrostu kwoty wolnej od podatku, a przy dochodach powyżej średniej krajowej wręcz zwiększy obciążenie podatnika.
Kolejną zapowiadaną zmianą jest likwidacja tzw. umów śmieciowych. Nie wiadomo w jaki sposób zostanie ona przeprowadzona ale domniemywać można, że będą to umowy cywilnoprawne w pełni obciążone składkami ZUS.
Jak wcześniej zaznaczono opinie te opierają się na założeniach programowych i należy poczekać co najmniej do końca czerwca, kiedy to spodziewane są pierwsze projekty ustaw. Bardziej niecierpliwych zapraszamy do kontaktu z naszym biurem rachunkowym i do lektury pierwszego oblicza Nowego Ładu (>>przeczytaj artykuł).
